Paznokcie rosnące do góry to jeden z częstszych problemów urodowych u współczesnych kobiet. Popularne „skocznie” pojawiają się w momencie, kiedy paznokieć wystaje za opuszek. Wtedy płytka może mocno wyginać się w dół lub w górę. Co zrobić w tym drugim przypadku? Spieszymy z poradą!
Ważne jest, aby działać racjonalnie. Wiele pań pod wpływem chwili zaczyna jednak postępować bardzo nerwowo. Przede wszystkim nie należy na siłę nakładać szablonu w dół. Paznokieć wyjdzie wówczas bardzo gruby i nie tylko będzie to nieestetyczne, ale także niekomfortowe dla właścicielki. Tego rodzaju płytka wymaga od nas dużej cierpliwości. Co zatem możemy zrobić?
Podstawa to umiejętne podłożenie i docięcie szablonu. Nie możemy zapominać o liniach bocznych, nie wyżynamy też płytki – cała „operacja” może wprawdzie zająć chwilę czasu, ale dzięki temu skutecznie uporamy się z problemem.
Zobaczcie, jak profesjonalnie podkładać szablony pod różne kształty paznokcia:
Nie masz odpowiedniej wiedzy i umiejętności? Nie działaj sama! Możesz tylko zaszkodzić sobie lub koleżankom, którym pomagasz w pielęgnacji paznokci. Zapytaj o poradę eksperta – wtedy masz pewność, że właściwie troszczysz się o dobrą kondycję swoich paznokci.
Mnie pomogło masowanie palców. Ścięłam krótko paznokcie i masowałam opuszki i płytkę paznokcia w kierunku zewnętrznym, z lekkim naciskiem. Rosną już normalnie, nie jest to ideał (pielęgniarka skrzywdziła mnie w dzieciństwie – obcinała mi paznokcie do połowy płytki, do krwi i w ogóle mam przez to wystające opuszki, z takim stożkiem jakby), ale jest znaczna poprawa i nawet niepomalowane wyglądają ładnie, o ile o nie zadbam.