Świeże zioła przez cały rok pomimo braku ogrodu z profesjonalną szklarnią? Tak, to jest możliwe. Wystarczy tylko nieco wyobraźni i starań, aby móc się cieszyć takim efektem dzięki domowej miniszklarni. Jak ją wykonać i w jaki sposób użytkować? Podpowiadamy.
Przede wszystkim właśnie po to, aby uprawiać przydatne w każdej kuchni zioła. Lepiej będą smakowały zawsze świeże, niż mrożone lub suszone. Można też w niej przygotowywać rozsady lub potraktować jako ozdobny element przeznaczony do hodowli wybranej przez nas rośliny. Co ważne: estetycznie wykonana mini szklarnia postawiona na kuchennym parapecie może być zupełnie niebanalną ozdobą w naszej kuchni. Można również dzięki niej wciągnąć dzieci w fascynujący świat uprawy roślin. Niewielka szklarnia stanie się dla nich miejscem do pierwszych doświadczeń i obserwacji. Nauczą się też odpowiedzialności za dbanie o roślinkę. Zdecydowanie więc warto się o postarać i kupić lub, co jeszcze bardziej kuszące, samemu wykonać taki przedmiot.
Umieszczenie roślin w mikroszklarni, podobnie jak w przypadku pełnowymiarowych obiektów stawianych w ogrodach, ma na celu przede wszystkim stworzenie roślinom odpowiedniego mikroklimatu. Dzięki temu nie będą tak szybko wysychać.
Miniszklarnię można w dzisiejszych czasach bez najmniejszego problemu kupić przez Internet. W praktyce wiadomo, że często najbardziej cieszy nas to, co możemy stworzyć własnymi rękami. Stąd też rosnąca popularność tego rodzaju sprzętów wykonanych w technice DIY. Czego będziemy potrzebowali?
Dobrze jest przy tym mieć komplet narzędzi do majsterkowania. Przede wszystkim zaś przyrządy miernicze, młotek, piłkę lub najlepiej pilarkę, wkrętarkę i kombinerki.
Miniszklarnia powinna się opierać na drewnianym stelażu, w którym umieścimy szybki lub fragmenty płyt plexi. Góra powinna być z jednej strony otwierana i zamykana na zawiasach, tak aby bez problemu można było przewietrzyć miniszklarnię. Kolejność prac powinna być następująca:
Podstawową trudnością w stworzeniu mini szklarni jest skonstruowanie odpowiednio wytrzymałego stelażu i przytwierdzenie do niego szyb. Oczywiście błędy możemy popełnić również podczas cięcia szkła lub rozmierzania poszczególnych elementów konstrukcji. Warto więc wykorzystywać rzeczy, które mamy pod ręką, a które niekoniecznie będą przydatne do czegoś innego. Może być to choćby stare akwarium mające solidną konstrukcję lub skrzynka na wino, z której wystarczy często odbić kilka desek. Dzięki temu bardzo skrócimy sobie drogę do stworzenia własnej miniszklarni. Podobnie jest z szybami, które często pozyskuje się ze starych antyram.
Warto też podkreślić, że w warunkach uprawy w domowej miniszklarni niektóre rośliny będą się czuły zdecydowanie lepiej od innych. Warto więc spośród ziół postawić na:
Wśród warzyw powinny dobrze rosnąć:
Fot. Francesco Gallarotti/Unsplash