Budowa domu to wielkie marzenie wielu ludzi, ale też duża inwestycja. Jak wybrać projekt, żeby marzenie nie przerodziło się w koszmar, a dom był funkcjonalny i dopasowany do naszych potrzeb?
Wybór projektu powinien być decyzją przemyślaną i dogłębnie przeanalizowaną. Nie oznacza to, że koniecznie musimy wybrać się do architekta, aby zaprojektować dom i ogród naszych marzeń. Na rynku dostępne są tysiące gotowych projektów, które dobrane z głową, mogą sprostać nawet bardzo wymagającym klientom.
Pierwszą, absolutnie podstawową wytyczną, zanim zaczniemy myśleć o projekcie, jest analiza działki, na której będziemy się budować. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, plan miejscowy, warunki zabudowy – w tych dokumentach znajdują się wszystkie podstawowe wytyczne: jaki budynek możemy postawić, o jakiej wysokości, wielkości, ilości kondygnacji, nachyleniu dachu itd. Wiedza dotyczącą obostrzeń na terenie przyszłej budowy powinna być wyjściowa do dalszego planowania.
Krok drugi to analiza wymiarów i kształtu działki budowlanej. Najlepiej porozmawiać o tym z geodetą i ustalić jak możemy usytuować budynek zgodnie z przepisami. Być może nasze wyobrażenia o tym, że z tej strony będzie taras, a z tej wykusz, spełzną na niczym. Takie rozwiązania muszą być zgodne z prawem budowlanym. W przeciwnym wypadku nie dostaniemy pozwolenia na budowę.
Ustalenie tych kwestii przed wyborem projektu pozwoli uniknąć rozczarowań i straty pieniędzy. Rozglądając się wśród gotowych projektów, będziemy wiedzieć, na co możemy sobie pozwolić i jak mniej więcej będzie usytuowany dom i ogród.
Przed wyborem projektu warto zastanowić się na tym, jakich i ilu pomieszczeń potrzebuje nasza rodzina. Ile potrzebuje ich dziś, a ile będzie potrzebować w niedalekiej przyszłości? Warto rozważyć kilka scenariuszy. Jeżeli potrzebujemy 3 pokoi dziecięcych, to czy każde dziecko powinno mieć swój? Czy będzie przydatny odrębny pokój dla gości? Ilu potrzebujemy łazienek? Być może dziś dzieci są małe i jedna łazienka jest wystarczająca, ale dla nastolatków będzie już za ciasno?
Podobnie rozważyć należy kwestię części wspólnych. Czy lepiej sprawdzi się jedna, niepodzielona przestrzeń dzienna, czy wolimy wyodrębnione części kuchenne, jadalne i dzienne. Trzeba rozważyć potrzebę posiadania dodatkowych pomieszczeń, takich jak garderoba, spiżarka, pracownia lub biuro.
Kolejnym aspektem jest wielkość domu i ilość kondygnacji. Warto zastanowić się nie tylko nad tym, czy mamy wystarczające środki, aby wybudować dom, ale i go utrzymać. Im większe przestrzenie, im więcej pokoi, tym większe koszty ogrzewania i wyposażenia. Należy rozważyć, czy schody nie są lub niebawem nie będą przeszkodą dla wszystkich domowników.
Ważne jest również przemyślenie przestrzeni wokół domu: garażu, ogrodu, tarasu czy altanki. Jeżeli dom ma powstać na stosunkowo niewielkiej działce, a zależy nam na ogrodzie, to warto postawić na mniejszy, ale za to wyższy budynek. Dom i ogród to integralne części. Trzeba zastanowić się, z jakich pomieszczeń chcemy mieć wyjście do ogrodu lub na taras. Jeżeli w ogrodzie ma znajdować się basen lub planujemy częste przyjęcia na powietrzu, może warto rozważyć toaletę także przy wejściu. Dzięki temu goście uczestniczący w garden party nie będą musieli krążyć po całym domu.
Dopiero teraz przychodzi czas na ocenę projektu według gustu i wybór takiego, który nam się podoba. Warto podejść do tego na chłodno i dobrze przemyśleć, co jest bardziej istotne: piękno czy funkcjonalność. Raczej kierujmy się zasadą: przerabiamy funkcjonalne wnętrze i zewnętrze w piękne, niż odwrotnie.
Dopasowanie projektu domu do naszych potrzeb to czasochłonne zajęcie. Wymaga skupienia i koncentracji. Warto poświęcić na ten etap nieco więcej czasu i na spokojnie rozważyć nasze mieszkaniowe potrzeby. Jeżeli zamawiamy projekt, a architekt zna nasze upodobania i potrzeby – jest zdecydowanie łatwiej o dobrze dopasowany projekt. Na szczęście rynek gotowych projektów z każdym rokiem się poszerza. Sprawia to, że mamy coraz większe szanse dobrego dopasowania projektu domu i ogrodu, z których będziemy zadowoleni przez długie lata.
Fot. Karolina Grabowska/Pexels
