Nasz metabolizm to nic innego jak zużycie energii oraz składników odżywczych do codziennego funkcjonowania. Organizm potrzebuje energii do działania, którą pobiera najczęściej z tkanki tłuszczowej, ale również z pożywienia. Z czasem niestety nasz metabolizm może znacznie spowolnić. Istnieją jednak sposoby na jego polepszenie.
Jeśli miałaś styczność z trenerem personalnym, na pewno spotkałaś się z treningiem interwałowym. To odpowiedni trening na przyspieszenie naszego tętna i metabolizmu. Sam sposób ćwiczeń interwałowych polega na trenowaniu w jednym tempie przez około 2 minuty, po czym należy przyspieszyć do maksymalnego tempa na 30 sekund. W ten sposób można truchtać, skakać przez skakankę, czy wykonywać burpee – podpór przodem zakończony dynamicznym wyprostowaniem się i wyskokiem. Podczas interwałów mitochondria zużywają znacznie więcej tlenu – zwiększa się ich ilość, dlatego również rośnie wydatek energetyczny naszego organizmu. Przy takim sposobie ćwiczeń wykorzystujemy dużo energii, spalając kalorie nawet po zakończeniu wysiłku fizycznego.
Aby dobrze funkcjonować, nasz organizm potrzebuje energii z zewnątrz w postaci składników mineralnych, witamin, ale również makroskładników – białka, węglowodanów oraz tłuszczy. Wszystko oczywiście dostarczasz wraz z posiłkami. Warto zadbać, by były one regularne. Jeśli przez cały dzień nie jesz nic treściwego, organizm czerpie niezbędną energię z tłuszczu, a później z mięśni, co nie wpływa dobrze na Twoją sylwetkę. Pozorne chudnięcie niestety nie daje długotrwałych efektów, ponieważ po wielu godzinach bez posiłku ciało domaga się kalorii, więc dostarczasz mu je w zapewne niezbyt zdrowy sposób. Tłuszcz zaczyna się magazynować w większych ilościach, ponieważ organizm przygotowuje zapasy na kolejne godziny pozbawione posiłku. Aby dostarczać energii w mądry sposób, należy przede wszystkim regularnie jeść. Nawet przy bardzo wymagającej pracy postaraj się sięgnąć po mały owoc, czy garść orzechów. To wpłynie również bardzo pozytywnie na Twój metabolizm.
Twoje ciało w prawie 80 procentach składa się z wody, więc należy ją regularnie dostarczać, by organizm mógł prawidłowo pracować. Sięganie po napoje słodzone nie wchodzi w grę – jedynie wysoko mineralizowana woda dostarczy wszystkich niezbędnych składników. Regularne picie wody wpływa na przyspieszenie metabolizmu, ale też lepsze trawienie. Przy wysiłku fizycznym powinniśmy wypijać co najmniej 2,5–3 litry dziennie.
Jeśli zauważysz, że Twój metabolizm nieco zwolnił, czujesz się opuchnięta, czy masz problem z wypróżnianiem się i utratą wagi, możliwe że brak Ci ważnych składników mineralnych. Za poprawę przemiany energetycznej w organizmie odpowiadają cynk, selen, witaminy z grupy B, fosfor, magnez, potas, jod.
Można znaleźć je w:
Jeśli zauważasz, że chudniesz nieco wolniej lub czujesz się sennie, może być to oznaka zbyt małej ilości kalorii w diecie. Wiele osób odchudzających się myśli błędnie, że im mniej kalorii będzie spożywało, tym metabolizm stanie się szybszy. Nic bardziej mylnego! Jeśli zaczniesz jeść dużo poniżej swojego zapotrzebowania energetycznego, organizm znacznie spowolni swoje procesy życiowe, by oszczędzać energię. Włącza się tzw. tryb kryzysowy, dlatego znacznie wolniej chudniesz, a także czujesz senność, czasem też rozdrażnienie. Aby proces chudnięcia był zdrowy, ważne jest obliczenie zapotrzebowania kalorycznego. Ważny jest ujemny bilans kaloryczny, ale na poziomie minus 200 lub minus 300 kcal odjętych od dziennego zapotrzebowania energetycznego.
Odpowiednia regeneracja to klucz do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jeśli nie dosypiasz i czujesz ciągłe zmęczenie, również organizm będzie działał w spowolnionym tempie. Zmniejsza tym samym wydatek energetyczny. Znajdź czas na sen, a jeśli masz wiele obowiązków, poproś kogoś o pomoc. Bez odpoczynku nie podołasz wszystkim zadaniom samodzielnie, a brak snu może doprowadzić nie tylko do spowolnienia metabolizmu, ale również nerwicy, czy depresji.
Fot. Bill Oxford/Unsplash
