Dobra impreza często zakrapiana jest alkoholem. Co zrobić, kiedy podczas niej stwierdzimy, że nie posiadamy korkociągu do wina? Na pewno znajdą się ochotnicy do otworzenia tego trunku bez niego. Zanim jednak zaczniemy na własną rękę kombinować z korkiem, sprawdźmy, jakie są sprawdzone sposoby na otwieranie wina bez korkociągu.
To nie żart! Istnieje sprawdzony sposób, by wino z korkiem otworzyć za pomocą buta. Weź jednego buta z płaskim obcasem, najlepiej sportowego i włóż do niego butelkę z winem. Następnie podeszwą buta zacznij mocno uderzać w ścianę lub w podłogę, jeśli szkoda Ci tynku. Korek powinien powoli zacząć wychodzić. Jeśli pojawi się ponad poziomem szyjki, możesz wyciągnąć go za pomocą obcęgów.
Nie oszukujmy się – jeśli na imprezie jest dużo osób, na pewno jedna butelka wina zostanie dość szybko opróżniona. Jeśli nie zamierzasz chować tego trunku na później, możesz podczas jego otwierania wepchnąć korek do środka. Zrobisz to za pomocą markera, szczoteczki do zębów lub widelca. Takie wino należy spożyć w dniu otwierania, ponieważ korek wchodzi w interakcję z alkoholem.
Jeśli masz dobre oko oraz grację w ruchach, możesz również próbować otworzyć wino za pomocą szabli. Istnieje jednak szansa, że nie posiadasz broni białej w domu, więc zamiast niej użyj długiego noża. Chwyć butelkę pod kątem 30–40 stopni, a tępą część ostrza poprowadź po pionowym szwie butelki. Odbijając ostrzem szyjkę pod kołnierzem, pozbędziesz się również korka, który zawadza w piciu wina. Pamiętaj, że taka metoda otwierania jest dość niebezpieczna i nie nadaje się w przypadku win musujących. Wcześniej warto również mocno schłodzić butelkę wina.
To najmniej czasochłonna metoda otwierania wina. Wystarczy wbić w korek gwóźdź tak, by wystawała jego górna część. Następnie należy chwycić czubek gwoździa za pomocą łapki, która znajduje się po drugiej strony młotka. Jeśli nie posiadasz młotka ciesielskiego, możesz również użyć kombinerek. Ustaw je tak, by powstała dźwignia i spróbuj wyciągnąć korek z szyjki.
Jeśli w domu nie posiadamy młotka ani gwoździ, pozostają nam jeszcze nożyczki. Jedną część ostrza nożyczek wbij w korek, a drugą ustaw tak, by móc nimi operować. Aby się nie skaleczyć, dobrze jest ubrać wełniane, grube rękawiczki. Nożyczkami wykręć korek, by wystawał ponad szyjką, a później lekko go podważ. Dzięki temu łatwiej będzie go wyjąć.
Dobrym pomysłem jest też otwieranie wina z korkiem za pomocą palnika lub płomienia zapalniczki. Zacznij podgrzewać szyjkę butelki, by pod wpływem ciśnienia korek sam zacząć wspinać się ku górze. Należy jednak być ostrożnym! Zbyt długie trzymanie płomienia na szyjce od butelki może sprawić, że ta pęknie. Nie można również podgrzewać bardzo mocno schłodzonego wina, ponieważ różnica temperatur rozerwie butelkę.
Wiele filmików na YouTubie pokazuje, że najbardziej skuteczną metodą otwierania wina bez korkociągu jest ta z gwoździem oraz obcęgami bądź młotkiem. Istnieje małe prawdopodobieństwo, że szyjka butelki pęknie, a korek wpadnie do środka lub przepołowi się. Zanim zaczniemy wyciągać na siłę korek z butelki, najpierw warto sprawdzić, czy z otworzeniem wina nie poradzi sobie zwykły nóż kuchenny. Nim również łatwo można podważyć korek oraz usunąć go z szyjki bez narażania się na skaleczenie. Zanim kupimy wino, lepiej jednak sprawdzić, jak jest zamykane. Jeśli nie dorobiliśmy się jeszcze korkociągu z prawdziwego zdarzenia, znacznie prościej jest kupić odkręcaną butelkę z winem. Korek co prawda zatrzymuje dobrą woń oraz smak wina, ale również napoje wyskokowe zamykane zakrętką mogą smakować bardzo dobrze.
Fot. Jill Wellington/Pixabay