Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Będąc na początku swojej florystycznej przygody prędzej czy później każdy spotka się z terminem giełda kwiatowa. Jest to swego rodzaju targowisko, najczęściej zlokalizowane w zamykanej hali, na którym kupuje się rośliny żywe i cięte, a także materiały i narzędzia niezbędne do pracy z tymi produktami.
Tego typu targi skierowane są przede wszystkim do klientów hurtowych, a więc do przedsiębiorców. Nie ma jednak czegoś takiego jak zakaz wstępu lub kupowania kwiatów osobom prywatnym. Jest to wręcz częste zjawisko wśród amatorów florystyki lub ogrodnictwa, by odwiedzać takie miejsca.
Dzieje się tak, ponieważ wybór szerokiego asortymentu w jednym miejscu jest naprawdę spory, a ceny znacznie niższe niż w kwiaciarniach, ponieważ pomniejszone o bukieciarską marżę. Wprawdzie nieco kłopotliwe może być to, że kwiaty kupuje się raczej w dużych paczkach, a niektórzy producenci “nie bawią” się w sprzedaż detaliczną. Jeśli jednak ktoś planuje wykorzystać zakupiony towar i zamiast trzech tulipanów, woli kupić dwadzieścia, to na pewno warto będzie udać się w to miejsce.
Należy zwrócić uwagę na to, że giełdy kwiatów otwierają się zazwyczaj w godzinach nocnych lub wczesnoporannych, a w ciągu dnia te same hale służą do handlowania owocami i warzywami, albo jako pchle targi. W zależności od miasta opłacalność takiej wizyty uzależniona jest od godziny przyjazdu.
Zbyt wczesne przybycie, gdy producenci dopiero zaczynają się rozkładać, może być niekorzystne – zbyt późne natomiast skutkuje tym, że klientowi z całej oferty pozostają jedynie resztki. Warto zatem sprawdzić godziny otwarcia giełdy na stronie internetowej, a także opinie na temat najbardziej opłacalnych godzin przybycia. Może się okazać, że giełda czynna do południa pustoszeje już o 9 rano i jeśli zamierza się kupić cięte kwiaty, a nie tylko wstążki i druty, to przyjazd o 10 będzie daremny.
W tej kwestii również warto odwiedzić stronę internetową najbliższego targowiska np. https://www.elizowka.pl/oferta/gielda-kwiaty. Można dowiedzieć się tam o dostępnych produktach, charakterze miejsca, a także ewentualnych opłatach (np. za wjazd na teren hali – zazwyczaj dotyczy to tylko firm, ponieważ klienci detaliczni nie potrzebują ładować ogromnych ilości kwiatów bezpośrednio do bagażnika). Często dostępne są także mapki poszczególnych hal targowych.
Zazwyczaj wszystko bardzo przypomina warzywny ryneczek. Sprzedawcy stacjonują na stanowiskach, gdzie prezentują towar. Niektórzy są skłonni do negocjacji ceny, co dotyczy raczej większych zakupów, a nie pojedynczych paczek lub doniczek. Warto się przejść i rozejrzeć w poszukiwaniu najlepszej oferty.
Ważną rzeczą jest też to, że na giełdzie kwiatowej nie zawsze jest możliwość płatności kartą, zwłaszcza od małych przedsiębiorców, dlatego lepiej mieć przygotowaną gotówkę.
Fot.: Rikonavt/unsplash.com
